czwartek, 18 października 2018

Nowenna do świętego Judy Tadeusza w zupełnie beznadziejnych przypadkach


Nowenna do świętego Judy Tadeusza w zupełnie beznadziejnych przypadkach

Ta nowenna musi być odmawiana jako modlitwa 6 razy dziennie w ciągu 9 dni.
Dziewięć egzemplarzy nowenny musi każdego dnia zostać złożona w kościele.
Sprawa intencji, jest odmawiana nowenna znajdzie swoje szczęśliwe rozwiązanie w ciągu 9 dni od dnia rozpoczęcia nowenny, jeżeli nie wcześniej i nigdy się nie zdarzyło, żeby prośba modlącego się, nie została wysłuchana.


NOWENNA DZIEWIĘCIODNIOWA
 O Święty Judo Tadeuszu pomóż mi aby Najświętsze Serce Jezusa było czczone modlitwą i miłością w każdym tabernakulum teraz aż do końca czasów. Amen.
Aby Najświętsze Serce Jezusa było otoczone chwałą i wspaniałością teraz i na zawsze. Amen
Święty Judo Tadeuszu proś za nami i wysłuchaj naszej prośby. Amen.
Niech będzie błogosławione Serce Jezusa. Amen.
Niech będzie błogosławione Najświętsze Serce Maryi. Amen.
Niech będzie błogosławiony Juda Tadeusz na całym świecie i w wieczności. Amen
/Ojcze Nasz – Zdrowaś  Mario – Chwała Ojcu/ wszystko trzy razy

wtorek, 2 października 2018

Nowenna do św. Faustyny Kowalskiej




NOWENNA DO ŚWIĘTEJ FAUSTYNY





5 października przypada liturgiczne wspomnienie Świętej Faustyny. Warto ten dzień wypełnić modlitwą, jak również i poprzedzić go nowenną do Św. Faustyny (26 września - 4 października). Święta Faustyna została nam dana jako wzór świętości, głębokiego zjednoczenia z Bogiem.



Dzień I
Poznawanie tajemnicy miłosierdzia Bożego.


P.J: Życie wasze ma być na mnie wzorowane, od żłóbka aż do skonania na krzyżu. Wniknij w tajemnice moje i poznasz przepaść miłosierdzia mojego ku stworzeniom i niezgłębioną dobroć moją - i tę dasz poznać światu.(Dz. 438).

S.F: O Boże, jak bardzo pragnę, aby Cię poznały dusze, żeś je stworzył z miłości niepojętej; o Stwórco mój i Panie, czuję, że uchylę zasłony nieba, aby o dobroci Twojej nie wątpiła ziemia.

Święta Faustyno, uproś mi łaskę coraz głębszego wnikania w tajemnice miłosierdzia Bożego w dziele stworzenia, zbawienia i chwały, abym jak Ty dawał ją poznać całemu światu.



Dzień II
Kontemplacja Miłosierdzia w codzienności


P.J: Kiedy rozważasz to, co ci powiem w głębi serca twego, większą odnosisz korzyść, niżbyś przeczytała wiele ksiąg. O, gdyby dusze chciały słuchać głosu mego, kiedy przemawiam w głębi ich serca, w krótkim czasie doszłyby do szczytu świętości. (Dz. 584).

S.F: Boże, nie szukam szczęścia poza wnętrzem swojej duszy, w której przebywasz. Cieszę się Tobą we własnym wnętrzu, tu z Tobą ustawicznie przebywam, tu jest największa moja z Tobą zażyłość, tu z Tobą przebywam bezpiecznie, tu nie dosięga wzrok ludzki. Najświętsza Panna zachęca mnie do takiego przestawania z Tobą. (por. Dz. 454).

Święta Faustyno, naucz mnie przebywania z Panem we własnej duszy, słuchania Jego głosu i przeżywania z Nim wszystkich chwil życia. Uproś mi łaskę kontemplacji Miłosierdzia Bożego w codzienności.



Dzień III
Postawa ufności wobec Pana Boga


P.J: Córko moja, jeżeli przez ciebie żądam od ludzi czci dla mojego miłosierdzia, to ty powinnaś się pierwsza odznaczać tą ufnością w miłosierdzie moje.(Dz. 742). Zapewniam ci stały dochód, z którego żyć będziesz. Twoim obowiązkiem jest zupełna ufność w dobroć moją, a moim obowiązkiem jest dać ci wszystko, czego potrzebujesz. Czynię się sam zależny od twojej ufności; jeżeli ufność twoja będzie wielka, to hojność moja nie będzie znać miary.(Dz. 548).

S.F: Boże w Trójcy Świętej Jedyny, pragnę Cię tak kochać, jak jeszcze Cię żadna dusza ludzka nie kochała, a chociaż jestem dziwnie nędzna i maleńka, to jednak kotwicę ufności swojej zapuściłam tak głęboko w przepaść miłosierdzia Twojego - Boże i Stwórco mój. Pomimo wielkiej nędzy mojej nie lękam się niczego, ale mam nadzieję śpiewać pieśń chwały wiecznie.

Uproś mi, święta Faustyno, łaskę dziecięcej ufności, abym zawsze i we wszystkim wiernie spełniał wolę Bożą, która jest dla nas samym miłosierdziem.



Dzień IV
Postawa miłosierdzia wobec bliźnich


P.J: Córko moja, (...) żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić. Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy - czyn, drugi - słowo, trzeci - modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku mnie. W ten sposób dusza wysławia i oddaje cześć miłosierdziu mojemu.(Dz. 742)

S.F: Jezu mój, przeniknij mnie całą, abym mogła Cię odzwierciedlić w całym życiu swoim. Przebóstwij mnie, aby czyny moje miały wartość nadprzyrodzoną. Spraw, abym miała dla każdej duszy bez wyjątku miłość, litość i miłosierdzie. O mój Jezu, każdy ze świętych Twoich odbija jedną z cnót Twoich na sobie, ja pragnę odbić Twoje litościwe i pełne miłosierdzia Serce, chcę je wysławić. Miłosierdzie Twoje, o Jezu, niech będzie wyciśnięte na sercu i duszy mojej jako pieczęć, a to będzie odznaką moją w tym i przyszłym życiu. (Dz. 1242)

Święta Faustyno, wstawiaj się za mną do Pana, aby i moje życie przemieniało się w miłosierdzie świadczone bliźnim przez czyn, słowo i modlitwę. Niech moje oczy, uszy, usta, ręce, nogi i serce będą miłosierne.



Dzień V
Głoszenie orędzia Miłosierdzia


P.J: W Starym Zakonie wysyłałem proroków do ludu swego z gromami. Dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z moim miłosierdziem. Nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając ją do swego miłosiernego serca. Kar używam, kiedy mnie sami zmuszają do tego; ręka moja niechętnie bierze za miecz sprawiedliwości; przed dniem sprawiedliwości posyłam dzień miłosierdzia.(Dz. 1588)

S.F: O Boże mój, wszystko, co we mnie jest, niech uwielbia Ciebie, Stwórco mój i Panie, a każdym uderzeniem serca swego pragnę wysławić niezgłębione miłosierdzie Twoje. Pragnę mówić duszom o Twojej dobroci i zachęcać do ufności w miłosierdzie Twoje. Pragnę mówić duszom o Twojej dobroci i zachęcać do ufności w miłosierdzie Twoje - jest to misja moja, którąś mi sam przeznaczył, Panie, w tym i przyszłym życiu.(Dz. 1325)

Za twoim przykładem, święta Faustyno, chcę głosić światu orędzie Miłosierdzia świadectwem życia i słowem, aby dotarło ono do wszystkich ludzi i napełniło ich serca nadzieją. Niech i w moim życiu spełnia się obietnica Jezusa: Dusze, które szerzą cześć miłosierdzia Mojego, osłaniam przez całe życie, jak czuła matka swe niemowlę, a w godzinę śmierci nie będę im Sędzią, ale miłosiernym Zbawicielem.(Dz. 1075).



Dzień VI
Wypraszanie miłosierdzia Bożego dla świat


P.J: Córko moja, schyliłem serce swoje do próśb twoich; zadaniem twoim i obowiązkiem jest tu na ziemi wypraszać miłosierdzie dla świata całego.(Dz. 570). Modlitwy, posty, umartwienia, prace i wszystkie cierpienia łączyć będziesz z modlitwą, postem, umartwieniem, pracą, cierpieniem moim, a wtenczas będą miały moc przed Ojcem moim.(Dz. 531). Czynię cię szafarką miłosierdzia swego.(Dz. 570).

S.F: O Boże mój, jestem świadoma posłannictwa swego w Kościele świętym. Ustawicznym wysiłkiem moim jest wypraszać miłosierdzie dla świata. Ściśle łączę się z Jezusem i staję jako ofiara błagalna za światem. Bóg mi nie odmówi niczego, kiedy Go błagam głosem Syna Jego. Moja ofiara jest niczym sama z siebie, ale kiedy ją łączę z ofiarą Jezusa Chrystusa, to staje się wszechmocną i ma moc przebłagania gniewu Bożego. Bóg miłuje nas w Synu swoim, bolesna męka Syna Bożego jest ustawicznym łagodzeniem gniewu Boga.(Dz. 482).

Święta Faustyno, wraz z Tobą chcę błagać o miłosierdzie dla całego świata, szczególnie dla grzeszników oraz kapłanów i osób zakonnych, aby święcie żyjąc, prowadziły lud Boży po drogach zbawienia.



Dzień VII
Umiłowanie Kościoła - Mistycznego Ciała Chrystusa


P.J: Córko moja, rozważ o życiu Bożym, jakie jest w Kościele zawarte dla zbawienia i uświęcenia duszy twojej. Rozważ, jak korzystasz z tych skarbów łask, z tych wysiłków mojej miłości.(Dz. 1758).

S.F: Jezu, staram się o świętość, bo przez to będę pożyteczną Kościołowi. Robię ustawiczne wysiłki w cnocie, staram się wiernie naśladować Jezusa, a ten szereg codziennych cnót cichych, ukrytych, prawie niedostrzegalnych, ale spełnianych z wielką miłością, składam do skarbca Kościoła Bożego na korzyść wspólną dusz. Czuję wewnętrznie, jakobym miała odpowiedzialność za wszystkie dusze, czuję dobrze, że żyję nie tylko dla siebie, ale [dla] całego Kościoła.(Dz. 1505).

Wdzięczni za dary Bożego miłosierdzia złożone dla mnie w Kościele świętym, chcę tak jak TY-święta Faustyno-korzystać z nich, by stawać się świętym i przez to pociągać inne dusze do zdrojów miłosierdzia Bożego.



Dzień VIII
Spotkanie z Jezusem w sakramentach świętych


P.J: Ach, jak mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze mną w Komunii św. Czekam na dusze, a one są dla mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami - one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze mną, jak z czymś martwym, a przecież mam serce pełne miłości i miłosierdzia. - Abyś poznała choć trochę mój ból, wyobraź sobie najczulszą matkę, która bardzo kocha swe dzieci, jednak te dzieci gardzą miłością matki; rozważ jej ból, nikt jej nie pocieszy. To słaby obraz i podobieństwo mojej miłości.(Dz. 1447).

S.F: Jezu, jest jeszcze jedna tajemnica w mym życiu - najgłębsza, ale i najserdeczniejsza - to Ty sam pod postacią chleba, kiedy przychodzisz do mojego serca. Tu jest cała tajemnica mojej świętości. Tu serce moje złączone z Twoim staje się jedno, tu już nie istnieją żadne tajemnice, bo wszystko Twoje - moim jest, a moje - Twoim. Oto wszechmoc i cud Twojego miłosierdzia.(Dz. 1489). Wszystko, co we mnie dobrego jest - sprawiła to Komunia św., jej wszystko zawdzięczam. Czuję, że ten święty ogień przemienił mnie całkowicie. O, jak się cieszę, że jestem mieszkaniem dla Ciebie, Panie; serce moje jest świątynią, w której ustawicznie przebywasz.(Dz. 1392).

Święta Faustyno, uproś mi łaskę żywej wiary, aby każdy sakrament był uprzywilejowanym miejscem spotkania z Panem Jezusem, a Eucharystia była centrum całego życia, przemieniając je w miłość.



Dzień IX
Nabożeństwo do Matki Bożej


M.B: Życie wasze ma być podobne do życia mojego, ciche i ukryte, macie nieustannie się jednoczyć z Bogiem i prosić za ludkością, i przygotować świat na powtórne przyjście Boga. (Dz. 625).

S.F: O słodka Matko Boża, Na Tobie wzoruję me życie, Tyś mi świetlana zorza, W Tobie tonę cała w zachwycie.O Matko, Dziewico Niepokalana, W Tobie odbija mi się promień Boga.Ty mnie uczysz, jak wśród burz kochać Pana, Tyś mi tarczą i obroną od wroga. (Dz. 1232).

Święta Faustyno, najwierniejsza córko Matki miłosierdzia, ukryj mnie pod Jej płaszczem, aby prowadziła mnie do Jezusa, uczyła uczestniczyć w Jego życiu i misji ukazywania światu miłosierdzia Ojca niebieskiego. Chcę - jak Maryj - dawać ludziom Miłosierdzie Wcielone - i przygotować świat na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. Amen.

niedziela, 30 września 2018

Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».


Komentarz do ewangelii bardzo mnie zaskoczył, ksiądz powiedział.
Nie zazdrościć koledze kto jest mądrzejszy, inteligentniejszy od Was. Starajcie się raczej żyć z nim w zgodzie. bę

Będąc koło niegojest szans ze Wy coś lepiej będziecie umieć. Wzrosniecie przy nim.
Możecie na tym skorzystać. Natomiast zazdrość zatrute Was i pogłębi. 

Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie».

I znowu zaskoczenie...

Starajcie się rezygnować z rzeczy niepotrzebnych. Gdy się macie czegoś nauczyć przeczytać zróbcie to najpierw rezygnując z filmu, komputera, Facebooka. 
Gdy jesteście że znajomymi nie używajcie języka do plotek i pojawia nią, zrezygnujcie z niego na rzecz np. Kina, siłowni, itp

czwartek, 30 sierpnia 2018

Nowenna na cześć narodzenia Błogosławionej Dziewicy Maryi

http://www.duchprawdy.com/nowenna_narodzenia_maryi.htm

Dzień 1. Narodziny Maryi

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod Twoją obronę o Święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico.
  Medytacja: Narodziła się Maryja ! Oto nadszedł świt zwiastujący nadejście zbawienia ludzkości. Głębokie znaczenie narodzenia Maryi wyraża się w słowach Kościoła: „Twoje narodziny, o dziewicza Matko Boga,  przyniosło radość światu, ponieważ od Ciebie przyjdzie Słońce Sprawiedliwości, Chrystus nasz Pan aby znieść przekleństwo i przynieść błogosławieństwo, zwyciężyć śmierć i przynieść nam życie wieczne. Tego dnia rozbłysło światło aby rozjaśnić ludzkie drogi po wszystkie czasy.  Radujmy się więc z nadejścia Maryi.  Równie wyraziste i poruszające są refleksje wielkiego Doktora Kościoła, św. Augustyna:  „Zaświtał dzień, długo oczekiwany dzień błogosławionej i godnej czci, Dziewicy Maryi. Oby ta nasza ziemia uradowała się i była zadowolona z uhonorowania i uświęcenia przez narodziny takiej dziewicy.”
Praktyka: A więc uradujmy się z nadejścia Maryi. Powitajmy narodzenie tej która osiągnęła godność matki nie tracąc przywileju bycia dziewicą. Naśladujmy jej święte życie aby stała się naszą pośredniczką przed tronem swojego Syna, naszego sędziego i odkupiciela. Stając się Matką Boga stała się także naszą Matką. Jako Matka Odkupiciela jest także matką odkupionych. Ryszard od św. Wawrzyńca pisze: „ Jeżeli pragniemy łaski i pomocy, uciekajmy się do Maryi a otrzymamy to o co prosimy”. Ponieważ, jak zauważa św. Alfons ”Wszelkie łaski którymi Bóg postanowił nas obdarować, udziela nam przez ręce Maryi „.

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

            Litania Loretańska

  Modlitwa:  Najukochańsze dziecko, które przez swoje narodzenie pocieszyłaś świat, zadowoliłaś niebo, posiałaś przerażenie w piekle, przyniosłaś pomoc upadłym, pocieszenie smutnym, zdrowie chorym, radość wszystkim;  modlimy się do ciebie żarliwą miłością abyś narodziła się ponownie w duchu w naszych duszach przez swoją najświętszą miłość. Odnów naszą żarliwość w twojej
  służbie, rozpal w naszych sercach ognisko miłości i spraw aby wszystkie cnoty rozkwitły w nim, co może sprawić, że znajdziemy coraz więcej gorliwości w twoich łaskawych oczach. O Maryjo, obyśmy poczuli zbawczą moc twojego najsłodszego imienia! Niech będzie ono zawsze naszą pociechą w powoływaniu się na to wielkie imię we wszelkich naszych kłopotach; niech będzie ono naszą nadzieją w niebezpieczeństwach, naszą tarczą w pokusach, a w śmierci naszym ostatnim pragnieniem.

               Zdrowaś Mario ...

  Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszłaś na świat, wolna od skazy, wyproś  dla mnie u Boga łaskę   
   życia bez grzechu !

  Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)


Dzień 2. Maryja, Wybrana Boga

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod Twoją obronę o Święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico.
  Medytacja: Znajdujemy wyjaśnienie wielkich prerogatyw i przywilejów którymi Bóg obdarzył Błogosławioną Dziewicę Maryję przez ukazanie na niej szczególnego i wspaniałego przeznaczenia.
  Z głębi całej  wieczności została ona przeznaczona aby stać się Matką Jego Boskiego Syna; dlatego mówi papież Pius IX, Bóg ukochał ją ponad wszelkie stworzenie i w swoim specjalnym umiłowaniu uczynił ją obiektem Swojego Boskiego upodobania.  Ze szczególną stosownością możemy stosować do niej słowa Pisma Świętego „Ukochałem ciebie wieczną miłością” (Jer. XXXI. 3). Wiekuisty Ojciec uważał Maryję za Swoją ukochaną Córkę a Syn Boży uhonorował ją jako Swoją Najdroższą Matkę, Duch Święty ukochał ją jako Swoją nieskażoną Oblubienicę. „I” mówi św. Anzelm „pokochali się wzajemnie uczuciem nieporównywalnym z czymkolwiek”

  Praktyka Zainspirowany kontemplacją nadzwyczajnych przywilejów Maryi, św. Anzelm wykrzykuje: „Ty, o Maryjo, jesteś bardziej wywyższona aniżeli patriarchowie, większa aniżeli męczennicy, sławniejsza aniżeli wyznawcy, czystsza aniżeli dziewice i dlatego, ty sama możesz osiągnąć więcej aniżeli oni bez ciebie. ”A więc, radujmy się, że posiadamy tak potężną orędowniczkę w niebie i złóżmy w niej całą naszą ufność. Ale również współpracujmy z łaskami i względami które otrzymuje dla nas.  Co więcej, pamiętajmy, że boleśnie obrażamy Boga i Maryję jeżeli nadużywamy to co otrzymujemy za jej wstawiennictwem aby zaspokoić nasze złe skłonności oraz, że łaski które otrzymuje dla nas i dla naszego zbawienia doprowadzą do naszej zguby jeżeli nie wykorzystamy ich dla chwały Boga oraz pobudzania dobra naszych dusz.

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

                 Litania Loretańska

  Modlitwa: Pozdrawiamy Cię, Maryjo któraś narodziła się z królewskiej linii Dawida, doszłaś do niebieskiego światła, przynosząc zaszczyt łonu św. Anny, Twojej najszczęśliwszej matki.

                Zdrowaś Mario ...

  Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszłaś na świat, wolna od skazy, wyproś  dla mnie u Boga łaskę   
  życia bez grzechu !

  Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)



Dzień 3. Maryja, Królewska Róża


  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !

Medytacja:   Według jej linii rodowej, którą można prześledzić w dwóch Ewangeliach, Maryja zalicza się wśród męskich i żeńskich przodków do najświętszych i najbardziej znanych  osób Starego Testamentu. Znajdujemy wśród nich Abrahama, przyjaciela Boga, ojca Izraela i wszystkich wierzących; następnie Dawida, mężczyzny w którym sobie Bóg upodobał, natchnionego Królewskiego Proroka; oraz Salomona, mądrego i potężnego króla i całej linii królów Judy.  Ze strony matki należała Maryja do pokolenia Lewiego i pochodziła z jego najszlachetniejszej i najwybitniejszej rodziny  arcykapłana Aarona i była dlatego krewną najwyższych arcykapłanów Starego Przymierza.
  Tak oto królewski i kapłański prestiż wyróżniał rodowód Maryi.


  Praktyka: Błogosławiona Dziewica nie pyszniła się  swymi znakomitymi przodkami ani też nie wpadła w przygnębienie z powodu upadku swojej rodziny, ale trzymała się pilnie wiary i naśladowała przykład swoich przodków. Pamiętając złych członków swojej rodziny, uczyła się od nich, że chwilowa wielkość, powodzenie, bogactwo i chwała są bardziej niebezpieczne aniżeli ubóstwo, odosobnienie i praca. Naśladujmy przykład Maryi. Nawet dysponując najwyższym prestiżem w porządku naturalnym, sami z siebie jesteśmy niczym. „
  Czegóż to nie masz, czego byś nie otrzymał” (1 Kor. 7). Dlatego nie przeceniajcie się;, nie oszukujcie się, nie dążcie do chwały, honorów i wysokich stanowisk; nie bądźcie pyszni i aroganccy; nie polegajcie na waszych zasługach; raczej bądźcie nieufni wobec siebie i cierpliwie znoście urazy, zaniedbanie i upokorzenia. Jakkolwiek byście nie byli biedni, zadowalajcie się swoim losem pamiętając na słowa Apostoła” Ci którzy staną się bogatymi wpadają w pokuszenie i w sidła diabła oraz w wiele niekorzystnych i raniących pragnień które wciągają człowieka w zniszczenie i zatracenie, ponieważ pragnienie pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła, które wielu pożądających go sprowadziło z drogi wiary i uwikłało w liczne smutki „ (1 Tym. 9,10).

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

                Litania loretańska


  Modlitwa: Pozdrawiamy cię, Maryjo, niebieskie dziecię, biała gołąbko czystości, która pomimo diabelskiego węża, zostałaś poczęta wolna od skazy adamowego grzechu.  Z całego serca prosimy cię abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
                    Zdrowaś Mario....
  Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś  dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !


  Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)


Dzień 4. Maryja dziecko pobożnych rodziców

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !

  Medytacja: Tradycja mówi, że rodzice Maryi nazywali się Joachim i Anna. Święci Ojcowie Kościoła rywalizują miedzy sobą w wysławianiu cnoty tej świętej pary. Św. Epifaniusz pisze: „Joachim i Anna cieszyli się widzeniem Boga z powodu świętości swojego życia”. Św. Andrzej z Krety zauważa: „Joachim wyróżniał się łagodnością i siłą charakteru. Prawo Boże było zasadę jego życia”. Był sprawiedliwy i nigdy nie ustawał w swym żarze miłości Boga. Anna była nie mniej znana ze swojej łagodności, opanowania i czystości. Św. Hieronim relacjonuje: „Życie tej świętej pary było proste i sprawiedliwe przed Panem, budujące i cnotliwe przed ludźmi.” Św. Jan Damasceński
  wykrzykuje: „ O szczęśliwa, czysta i niepokalana paro, Joachimie i Anno!. Jesteście znani, zgodnie ze słowem Pana, ze swego owocu. Wasze życie było miłe w oczach
  Boga i warte tej która z was się narodziła”.


  Praktyka: Jest wielkim błogosławieństwem i tym które trzeba cenić wyżej aniżeli bogactwo i wysokie stanowisko,  mieć bogobojnych, pobożnych rodziców. Dla nich to Bóg jest łaskawy dla dzieci i hojnie je obdarza. Jest z pewnością  wielkim przywilejem być ofiarowanym Bogu natychmiast
  po narodzinach rękami pobożnej matki. Posiadanie, od dzieciństwa, przykładu i prowadzenia cnotliwych rodziców ma bez wątpienia największe znaczenie. Św. Chryzostom pisze: „Przykład rodziców jest księgą z której uczy się dziecko”. Pewien pobożny biskup miał zwyczaj mówić:  ”Dobry przykład rodziców jest najlepszym katechizmem i najprawdziwszym zwierciadłem które może posiadać rodzina”. Jeżeli rodzice chrześcijańscy naśladują przykład Joachima i Anny, błogosławieństwo Boga spocznie na nich i na ich dzieciach. Ponieważ jej rodzice byli tak drodzy dla Maryi, nie odmówi ona przyłączenia się do nich w ich modlitwie za nas.

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

             Litania loretańska


  Modlitwa: Bądź pozdrowiona, najjaśniejszy poranku, zwiastunie niebieskiego Słońca Sprawiedliwości, która pierwsza przyniosłaś światło na ziemię. Korząc się w pokorze, z całego serca prosimy cię, zechciej łaskawie w swojej dobroci narodzić się raz jeszcze w duchu naszych dusz ażeby porwane twoim powabem i słodyczą, mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem
               Zdrowaś Maryjo...
Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś  dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)



Dzień 5. Nadprzyrodzone prerogatywy Maryi

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !
  Medytacja: Maryja była mistrzowskim dziełem Bożego stworzenia; jej dusza była najdoskonalszym mieszkaniem w ludzkim ciele. Pobożna tradycja mówi nam, że posiadała dar korzystania z rozumu dużo wcześniej niż inne dzieci. Jej intelekt był oświecony nadprzyrodzonym światłem; jej wola była wolna od pożądliwości. Będąc zachowaną od grzechu pierworodnego, przewyższała świętością od pierwszej chwili swego życia wszystkich aniołów i ludzi. Posiadała wszystkie cnoty w najwyższym stopniu z powodu jej świętej współpracy z łaską uświęcającą i z niezliczonych udzielonych jej łask.  Żyła w stałej łączności z Bogiem, niezmącona złymi skłonnościami z wewnątrz lub pokusami z zewnątrz.


Praktyka:  Z powodu skutków grzechu pierworodnego utraciliśmy nadprzyrodzone prerogatywy pierwotnej sprawiedliwości i nawet po otrzymaniu łaski uświęcającej w chrzcie świętym, wystawieni jesteśmy na liczne pokusy.  Nie wolno nam jednak rozpaczać w tej walce ponieważ jeśli jesteśmy prawdziwymi dziećmi Maryi przyjdzie nam  ona z pomocą. We wszelkich pokusach Maryja jest „Pomocą chrześcijan” jeżeli tylko uciekamy się do niej. Ale jeżeli chcemy aby ona nam pomogła, nie wolno nam wystawiać się niepotrzebnie na pokusy.  „ Ten który kocha niebezpieczeństwo umrze od niego” (Ekl.iii. 27).  To smutne doświadczenie spotkało wielu. Unikajmy więc niebezpieczeństwa i okazji do grzechu i kiedykolwiek tylko zło zbliży się do nas w jakiejkolwiek postaci, wzywajmy Maryi i będziemy mogli spocząć w pewności że ona nam pomoże. ”Na pewno zatryumfuję nad moimi wrogami” wykrzykuje św. Alfons „jeżeli złożę swoją ufność w tobie, o Maryjo, i jeżeli będziesz moją tarczą i ochroną przeciwko nim „.

  Modlitwa KościołaUdziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

                 Litania loretańska


 Modlitwa:   Pozdrawiamy cię, o Wybrana! Która jak nieskazitelne słońce wdarłaś się w ciemną noc grzechu. Pokornie ukorzeni u twoich stóp, o Maryjo, składamy ci nasz hołd i z całego serca prosimy cię abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz, ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
                 Zdrowaś Maryjo ...
 Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś  dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

 Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)


Dzień 6.  Maryja, radość Trójcy Przenajświętszej

 Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !

Medytacja:   W dziecięciu Maryi Ojciec przedwieczny zobaczył Swój nieskażony chwalebny obraz, którego wizerunek został zeszpecony we wszystkich innych ludzkich stworzeniach przez grzech pierworodny i aktualny.  Jakaż to radość dla Niego zobaczyć to niesplamione, nieskalane dziecko ! I jak wielka musiała być także radość Syna Bożego z narodzin tej która miała zostać Jego Matką ! Z niej to przecież miał wziąć święte ciało w którym miał mieszkać na ziemi, którego krew miał przelać na krzyżu dla naszego odkupienia i w którym miał wrócić do nieba aby zasiąść po prawicy Ojca. Nazwie ją Matką i będzie patrzył na nią z całą synowską czułością dziecka swojej matki. Ona natomiast będzie Go kochać prawdziwym uczuciem macierzyńskim i oddaniem. Jako Matka Bolesna będzie płakać nad jego martwym ciałem zdjętym z krzyża. Ale, jak On sam, pozostawi grób i będzie panować u Jego boku jako królowa nieba. Jakże   wielka więc, musiała być jego radość z narodzenia tego dziecka ! Również Duch Święty uradował się z narodzin Maryi. Wlał w nią w obfitości Swoją świętą miłość ponieważ została przeznaczona na Matkę Boga. I jak Maryja będzie kochać Boga od którego otrzymała tak wiele i tak wielkie łaski i którego ma nosić w swoich ramionach jako swego prawdziwego i rzeczywistego Syna!  Ta, jej Boskiego Syna miłość do ludzkości, udzieli się także jej.  Dlatego Duch Święty raduje się z tego dziecka które otrzymało w swym sercu pełnię Jego łaski i będzie pomocnikiem dla tych którzy uciekają się do niej.

Praktyka:  Wznieście swego ducha ponad czas i przestrzeń; spróbujcie głęboko kontemplować  tajemnicę przeznaczenia Maryi. Aby uświadomić sobie wielki przywilej jej udzielony, Kościół stosuje do niej słowa Pisma Świętego:  „Ten który mnie znajdzie, znajdzie życie i będzie miał zbawienie od Pana” (Przysł. viii. 35). Dopiero kiedy uznamy Maryję za Matkę Boga, dochodzimy do prawidłowej koncepcji jej wielkiej godności. Stąd św. Bonawentura wykrzykuje: „Bóg mógł stworzyć piękniejszy świat. Mógł uczynić wspanialsze niebo, ale było niemożliwe dla Niego wywyższyć wyżej stworzenie aniżeli w Maryi, czyniąc ja Matką Boga”.

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie Jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

          

            Litania loretańska


  Modlitwa: Pozdrawiamy cię, piękny księżycu, o  najświętsza Maryjo, która rzuciłaś światło na świat osnuty najgęstszymi mrokami grzechu. Pokornie ukorzeni u twoich stóp, oddajemy ci naszą cześć i z całego serca błagamy cię abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz, ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
                Zdrowaś Maryjo...

Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

 Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)


Dzień 7.  Aniołowie radują się z narodzenia Maryi
  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !Medytacja:  Opisując potęgę Boga, ukazaną w Jego stworzeniu, Pismo Święte, zgodnie z wyjaśnieniami Ojców   Kościoła wprowadza Go mówiąc:  „Kiedy gwiazdy poranne wysławiały mnie razem a wszyscy synowie Boży śpiewali radosną melodię” (Hiob xxxviii. 7), tymi słowami  zamierza przekazać z jaką radością aniołowie wychwalali wszechmoc Boga oglądając cuda stworzenia.  Cóż, wobec tego, musiało być ich radością patrząc na ten nowy cud Bożej potęgi i mądrość-  dziecię Maryja, przeznaczone do bycia ich królową.  Napełnieni podziwem, wykrzykiwali: “Kim jest ta która przychodzi jak wstający poranek, czysta jak księżyc, jasna jak słońce, straszna jak armia ustawiona w szyku (Kant. vi. 9). I co więcej, jak mówi nasz Pan, aniołowie radują się z nawrócenia grzesznika; jak wielka musiała być ich radość z narodzenia tej która miała być ucieczką grzeszników i Matką Tego który miał zostać odkupicielem grzeszników. I znowu, aniołowie uradowali się z narodzenia Maryi, ponieważ wypełni ona dzięki zbawieniu ludzkości przez swego Boskiego Syna, miejsca opróżnione w niebie przez zbuntowanych aniołów.
Praktyka: Dobre dzieci cieszą się ze swoich rodziców i wdzięcznie wspominają wszystkie korzyści jakie otrzymali od nich.  Tak więc, powinniśmy obchodzić narodzenie Błogosławionej Dziewicy przez wdzięczne wspomnienie niezliczonych łask, zarówno indywidualnych jak i ogólnych które otrzymaliśmy za jej pośrednictwem. Uznając współpracę Maryi we współpracy z naszym zbawieniem, Święty Kościół nazywa ją naszą pośredniczką i pozdrawia ją jako „Przyczynę naszej radości „ ponieważ chociaż otrzymujemy łaskę od Chrystusa, przychodzi ona do nas za jej pośrednictwem. Jakiegoż więc powodu nam brakuje aby nie cieszyć się z jej narodzenia ? I znowu, pozdrawiając Maryję jako przyczynę naszej radości, pamiętajmy o ochronie jaką rozciągnęła na Kościół w czasach przeciwności i prześladowań; co więcej, pamiętajmy o wszystkich łaskach które, według Ojców Kościoła, są rozdawane przez ręce Maryi. „ Z jej pełni” mówi św. Bonawentura “ wszyscy otrzymaliśmy, niewolni wolność, chorzy zdrowie, smutni pocieszenie, sprawiedliwi łaskę”. Dlatego Kościół przywołuje Maryję jako matkę miłosierdzia, uzdrowienie chorych, pocieszycielkę strapionych, pomoc chrześcijan, jednym słowem jako przyczynę naszej radości

  Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia  przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

              Litania loretańska


  Modlitwa:   Pozdrawiamy cię, czysta duszo Maryi, która od wieczności byłaś Boża i tylko Boża; sanktuarium i żywa świątynio Ducha Świętego; słońce bez skazy ponieważ wolna od grzechu pierworodnego. Z całego serca błagamy ciebie, o Maryjo, abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz, ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
                Zdrowaś Maryjo…
 Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

 Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)

Dzień 8. Radość sprawiedliwych w otchłani z narodzenia Maryi

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !
  Medytacja:  Przez cztery tysiące lat sprawiedliwi w otchłani tęsknili za odkupieniem I kierowali do Nieba błagalny okrzyk  „Obyś otworzył niebo i zszedł na dół”   (Iż. lxiv. 1).  „Spuść rosę z nieba, z góry i niech chmury  wyleją sprawiedliwego; niech ziemia się otworzy i wyda Zbawiciela”(Iż. xlv. 8). Jakaż radość musiała napełniać dusze sprawiedliwych kiedy usłyszeli oczekiwane wieści o narodzeniu Maryi, dziewiczej Matki obiecanego Mesjasza; jak wielka była ich pociecha na powitanie tego świtu który poprzedzał Słońce Sprawiedliwości, którego splendor  miał oświetlić mroki tych którzy przebywali w cieniu śmierci !

Praktyka:   Radość podobna do tej która napełniała dusze uwięzione w otchłani przy narodzeniu Maryi napełnia obecnie dusze czyśćcowe kiedy błagamy ją aby przyniosła im ulgę. Rozważając ogromną miłość Najświętszej Trójcy do Maryi, nie możemy wątpić, że przez jej wstawiennictwo, mogła od razu wybawić wszystkie cierpiące dusze z ich więzienia gdyby to było zgodne z wolą Bożą.  Mądrość Boża i Opatrzność zrządziły jednak inaczej.  Dlatego Maryja nie modli się o uwolnienie dusz z czyśćca ale poleca je, zgodnie z wolą Bożą, Jego miłosierdziu.  Św. Bernardyn ze Sieny stosuje do Maryi słowa Pisma Świętego „ Sięgnęłam do dna głębi i chodziłam po falach morza  „ (Ekl. xxiv. 8) i mówi „Ona schodzi do morza cierpienia i łagodzi bóle biednych dusz”.  Św. Dionizy Kartuz zauważa, że kiedy imię Maryi jest wymieniane w czyśćcu, dusze tam uwięzione doświadczają tej samej ulgi podobnej do tej kiedy chory słyszy słowa pociechy na swoim łożu boleści. Dlatego powierzmy Maryi nasze modlitwy za dusze  czyśćcowe. Przekaże ona nasze błagania Bogu i w ten sposób On ją szybko wysłucha i łaskawie wysłucha.

Modlitwa Kościoła: Udziel nam, twoim sługom, błagamy Cię, o Panie, daru niebieskiej łaski; aby tym dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej narodzenia udzieliło coraz więcej pokoju. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
               Litania loretańska
  Modlitwa:  pozdrawiamy cię, mocne dziecko, które zmusiłoś do ucieczki całe piekło i moce ciemności. Oddajemy ci hołd i z całego serca modlimy się abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz, ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
 Zdrowaś Maryjo...

Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

 Odpust: 100 dni, raz dziennie (Pius IX, 27 marzec 1863)


Dzień 9.  Święte imię Maryi

  Modlitwa wstępna: Uciekamy się pod twoją obronę, o święta Matko Boga. Nie gardź naszymi prośbami i wybaw nas od wszelkich niebezpieczeństw, o zawsze chwalebna i błogosławiona Dziewico !
  Medytacja:  Św. Alfons pisze o imieniu Maryi: “ Imię to nie zostało wynalezione ani na ziemi ani też ustanowione za pośrednictwem człowieka. Przyszło ono z nieba i zostało nadane Matce Boga z Bożego polecenia. ” Tak jak jest szczególną chwałą imię naszego Zbawiciela, iż „Bóg nadał mu imię ponad wszelkie imię, że na imię Jezusa zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i tych pod ziemią „ (Fil. ii.9), jest więc także stosowne aby i Maryja, najdoskonalsza, najczystsza i najbardziej wyniesiona ze wszystkich stworzeń otrzymała najświętsze, najmilsze i najpotężniejsze imię.  Św. Metody oświadcza, że Maryja jest tak bogata w łaski i  błogosławieństwa, że nikt nie może wymówić jej imienia pobożnie nie otrzymując równocześnie duchowej łaski. Błogosławiony Jordan wykrzykuje  „Choćby serce było tak zatwardziałe, choćby człowiek nawet powątpiewał w Boże miłosierdzie, to jeśli uciekniemy się do ciebie, o Maryjo, najłagodniejsza Dziewico, nie może nie ulec złagodnieniu i napełnieniu ufnością  jeżeli przywoła twoje imię; ponieważ ty natchniesz go nadzieją Bożego miłosierdzia, przebaczenia i łaski.”
 Praktyka:  Jest wiec rzeczą stosowną i sprawiedliwą, że powinniśmy pobożnie czcić i wychwalać imię Maryi. Przywołujmy więc Maryję we wszystkich niebezpieczeństwach ciała i duszy pomni słów św. Bernarda:  „O grzeszniku, kiedy powodzie i burze tego doczesnego życia pokonają cię tak że nie będziesz mógł postawić pewnie stopy, nie odwracaj swego wzroku od światła gwiazdy przewodniej. Kiedy atakują cię burze pokus a skały i lotne piaski utrapień i prób potrząsną twoją barką nadziei, spójrz do góry na tą jasną gwiazdę na niebie i przywołaj imienia Maryi. Kiedy bałwany pychy i ambicji, kiedy powodzie oszczerstw niemal cię zatapiają, spójrz do góry na tę gwiazdę i przywołaj imienia Maryi. Kiedy gniew, chciwość i pożądliwość zakłócają pokój twojej duszy, spójrz do góry na tę gwiazdę i przywołaj imienia Maryi. Kiedy twoje grzechy podnoszą się jak ohydne potwory przed twoim zmąconym spojrzeniem, kiedy twoje sumienie kłuje cię, kiedy obawy o przyszły sąd napełniają cię śmiertelnym niepokojem, kiedy przygnębienie i smutek pokonują cię, kiedy znajdujesz się na krawędzi piekielnej rozpaczy, nabierz odwagi i pomyśl o Maryi a przekonasz się z własnego wewnętrznego doświadczenia jak prawdziwe są powiedzenia tych którzy mówią ci, że imię Błogosławionej Dziewicy jest „Gwiazda Morza”, że imię dziewicy jest Maryja.

 Modlitwa Kościoła: Udziel nam, Twoim sługom, błagamy Cię Panie, daru niebieskiej łaski; aby dla tych dla których narodzenie Błogosławionej Dziewicy było początkiem zbawienia, wspomnienie jej Narodzenia przyniosło wzrost pokoju. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

             Litania loretańska
  Modlitwa: Pozdrawiamy cię, ukochane dziecko, Maryjo,   ozdobione wszelką cnotą, niezmiernie ponad wszystkimi świętymi i dlatego godna bycia Matką Zbawiciela świata, która przez działanie Ducha Świętego wydałaś wcielone Słowo.  Składamy ci nasz hołd i z całego serca błagamy cię abyś łaskawie raczyła w swojej dobroci zejść znowu na dół i narodzić się w duchu naszych dusz, ażeby porwane twoim powabem i słodyczą mogły na zawsze żyć zjednoczone z twoim najsłodszym i kochającym sercem.
                Zdrowaś Maryjo...
 Zawołanie: O Maryjo, któraś przyszła na świat, wolna od skazy, wyproś dla mnie u Boga łaskę życia bez grzechu !

DAR ROZUMU

Dar rozumu jest darem rozumienia zdarzeń, ludzi i ich postępowania poprzez miłość.
Inaczej bowiem patrzysz na postępowanie drugiego człowieka jeśli go kochasz a inaczej jeśli widzisz w nim tylko wady.
Patrz na ludzi jakbyś patrzyła na nich jak na swoje dziecko, męża, żony, matkę, ojca. Tłumacz i rozumiej postępowanie innych w taki sam sposób jakbyś tłumaczyła postępowanie swojego dziecka, matki ojca, męża, żony.

usłyszane słowa w dniu dzisiejszym... w dniu rozpoczęcia nowenny na część narodzenia Błogosławionej Dziewicy Maryi,

a wypowiedziane przez arcybiskupa Grzegorza Rysia

piątek, 27 lipca 2018

A na ziemi "Pokój ludziom dobrej woli..."

Dobrą wolą jest wytrwanie w Panu. 
Życie Jego nauką jest dobrą wolą. 
Trwanie w jedności  jest dobrą wolą: w jedności z Nim, by tworzyć jedyne ciało, którego poszczególne części i cząsteczki odżywia jeden płyn; [by stanowić] jedyną budowlę, która spoczywa na jedynym fundamencie i utrzymuje ją w jedności mistyczna spójność. 
Bez pomocy Ojca – do którego nauczył nas modlić się Jezus Chrystus - nie moglibyście trwać w Miłości, w Prawdzie, to znaczy w Jezusie i z Nim w Bogu Ojcu i w Bogu Miłości, bo Oni są jedynym Bogiem. Dlatego ważne jest - mieć Boga w sobie, aby móc stać się Świątynią, która będzie istnieć bez końca.
Sami z siebie nie potrafilibyście tego uczynić. Jeśli Bóg nie zbuduje – a nie może zbudować tam, gdzie nie może objąć siedziby – na próżno ludzie gorączkowo działają, by budować lub odbudowywać. Świątynia nowa, Kościół, powstaje dopiero wtedy, gdy wasze serce udzieli gościny Bogu. On bowiem z was, żywych kamieni, buduje Swój Kościół.»

piątek, 25 maja 2018

Nie prośmy Boga, żebyśmy nie cierpieli, 

prośmy Go żebyśmy umieli cierpieć.

Ofiara z człowieka.... cierpienie


«Ziemia jest ołtarzem, Szymonie. Ogromnym ołtarzem. Miała być ołtarzem stałego uwielbiania swego Stwórcy. Jednak ziemia pełna jest grzechów. Musi więc być ołtarzem stałej ofiary wynagradzającej, na którym płoną hostie. Ziemia powinna, jak inne światy rozsiane we wszechświecie, wyśpiewywać psalmy Bogu, który ją stworzył.
«Spójrz na te gwiazdy! One śpiewają pochwały dla Boga swoimi głosami – którymi jest światłość i ich ruch w nieskończonych przestworzach firmamentu. Od tysiącleci trwa ich śpiew, który wznosi się z lazurowych pól nieba do samych Niebios Boga. Możemy sobie wyobrazić, że gwiazdy i planety, ciała niebieskie i komety są jak stworzenia gwiezdne, które jak niebiescy kapłani, lewici, dziewice i wierni wyśpiewują w bezkresnej Świątyni uwielbienia dla Stwórcy. Posłuchaj, Szymonie. Usłysz szmer bryzy w listowiu i szum wody pośród nocy. Ziemia też śpiewa jak niebo, wraz z wiatrami, z wodami, z głosami ptaków i zwierząt. Firmamentowi wystarcza promieniejąca pochwała gwiazd, jakie go zaludniają, jednak świątyni, którą jest ziemia, nie wystarcza śpiew wiatru, wody i zwierząt. Na niej bowiem są nie tylko wiatry, wody i zwierzęta, wyśpiewujące nieświadomie pochwały dla Boga, ale jest na niej też człowiek: stworzenie doskonalsze od wszystkiego, co żyje w tym czasie i w świecie, obdarzone materią jak zwierzęta, minerały i rośliny, i duchem jak aniołowie niebiescy. Ludzie, jak oni, są przeznaczeni – o ile będą wierni w próbach – do poznania i posiadania Boga, najpierw przez łaskę, a potem – w Raju. Człowiek, połączenie wszystkich tych rodzajów bytów, posiada misję, której inne stworzenia nie posiadają. Ona powinna być dla niego nie tylko obowiązkiem, lecz ponadto radością: ma kochać Boga. Oddawać w sposób rozumny i dobrowolny miłosne uwielbienie Bogu. Odpłacać Bogu za miłość, którą On okazał człowiekowi dając mu życie i Niebo po życiu.
Uwielbiać Go w sposób rozumny. Zauważ, Szymonie: Jakie dobro Bóg może wyciągnąć ze stworzenia? Jaką korzyść? Żadną. Stworzenie nie powiększa Boga, nie uświęca Go, ani nie ubogaca. On jest nieskończony. Byłby taki nawet wtedy, gdyby Stworzenie nie istniało. Ale Bóg-Miłość chciał mieć miłość. Stworzył, aby mieć miłość. Jedynie miłość Bóg może wydobywać ze Stworzenia i ta miłość, która jest rozumna i wolna jedynie u aniołów i ludzi, jest chwałą Boga, radością aniołów, religią dla ludzi. W dniu, w którym na wielkim ołtarzu ziemi zamilkłyby pochwały i błagania miłości, ziemia przestałaby istnieć. Albowiem gdyby miłość wygasła, wygasłoby wynagrodzenie i gniew Boży unicestwiłby ziemskie piekło, którym stałaby się ziemia. Zatem ziemia, aby istnieć, musi kochać. I więcej: ziemia musi być Świątynią, która kocha i modli się dzięki rozumności ludzi. A w Świątyni, w każdej świątyni, jakie składa się ofiary? Ofiary czyste, bez plamy i bez skazy. Tylko one są miłe Panu. One i pierwociny. Ojcu rodziny bowiem powinno się dawać to, co najlepsze, a Bogu, Ojcu rodziny ludzkiej, należy dawać pierwociny wszystkiego i to co najlepsze.
Powiedziałem jednak, że ziemia ma podwójny obowiązek składania ofiary: obowiązek uwielbienia i wynagrodzenia. Ludzkość, która na niej jest, zgrzeszyła w pierwszych ludziach i stale grzeszy, dodając do grzechu braku miłości do Boga tysiące innych: swe przywiązania do głosów świata, ciała i szatana. Winna, grzeszna ludzkość, chociaż posiada podobieństwo do Boga, ma własny rozum i pomoc boską, jest jednak wciąż grzesznicą, coraz większą. Gwiazdy są posłuszne, rośliny są posłuszne, żywioły są posłuszne, zwierzęta są posłuszne. Tak jak potrafią, wychwalają Pana. Ludzie nie są posłuszni i nie wychwalają wystarczająco Pana. Stąd potrzeba dusz-ofiar, które kochają i wynagradzają za wszystkich. Są nimi dzieci, niewinne i pozbawione wiedzy. One ponoszą gorzką karę boleści za tych, którzy potrafią tylko grzeszyć. Duszami-ofiarami są święci, którzy dobrowolnie poświęcają się za wszystkich.
Wkrótce – bo rok czy wiek, to zawsze ‘niewiele’ w stosunku do wieczności – nie będzie się już sprawować innych ofiar całopalnych na ołtarzu wielkiej Świątyni ziemi jak tylko ofiarę ludzi-ofiar, wyniszczanych w ustawicznym poświęcaniu się: hostie [złączone] z Hostią doskonałą.  Ludzie sami złożą nas w ofierze. Rozumiesz? Złożą nas w ofierze. A my pójdziemy radośnie na śmierć, aby wynagrodzić i kochać za wszystkich. A potem przyjdą czasy, kiedy ludzie nie będą już składać ludzi w ofierze. Ale zawsze będą ofiary czyste, które miłość będzie wyniszczać wraz z Wielką Żertwą w ustawicznej Ofierze. Mówię o miłości do Boga i miłości ze względu na Boga. Zaprawdę takie będą hostie tego czasu i przyszłej Świątyni. Nie baranki i kozły- oto, co się podoba Bogu. Dawid to przeczuwał. I w nowych czasach, czasach ducha i miłości, jedynie ta ofiara będzie przyjemna.
Zauważ, że skoro Bóg musiał się wcielić, aby uśmierzyć Sprawiedliwość Bożą z powodu Grzechu pierworodnego i z powodu licznych grzechów ludzi, to w czasach prawdy jedynie ofiary z duchów ludzi będą mogły złagodzić [gniew] Pana.
Człowiek, który pozna Miłość – gdyż Jezus przywrócił Łaskę, dzięki której człowiek poznał Miłość – wyszedł z letargu. Będąca karą boleść zamieni się w miłość doskonałą, i
błogosławieni będą ci, którzy przyjmą ją z doskonałej miłości.»
«Aaaaa dzieci...»
«Chcesz powiedzieć o tych, które nie potrafią się jeszcze złożyć w ofierze... A wiesz, kiedy Bóg mówi do nich? Język Boga jest językiem duchowym. Dusza go rozumie i dusza nie ma wieku. A nawet mówię ci, że dusza dziecięca – ponieważ brak w niej przebiegłości i ma zdolność zrozumienia Boga – bardziej jest dojrzała niż dusza grzesznego starca.
W tych małych, umierających śmiercią naturalną, Bóg działa bezpośrednio – z powodów tak wzniosłej miłości, że nie mogę ci jej wyjaśnić – wprowadzając je w mądrość, zapisaną w księgach Życia, które dopiero w Niebiosach przeczytają błogosławieni. Powiedziałem: przeczytają, ale tak naprawdę wystarczy widzieć Boga, aby poznać nie tylko Boga, lecz i Jego nieskończoną mądrość...

Słuszne, jest żeby powiedzieć komuś, kto cierpi, że cierpienie nie jest karą, lecz... łaską, czymś jakby... jakby naszym powołaniem, pięknym, choć uciążliwym, pięknym, choć może się wydawać, temu kto nie wie, czymś odrażającym i smutnym
Boleść nie jest karą, kiedy umie się ją przyjąć i posłużyć się nią właściwie. Ból to jak kapłaństwo, Szymonie. Kapłaństwo dostępne dla wszystkich. Kapłaństwo, które daje wielką moc nad sercem Boga. I wielką zasługę.
[Cierpienie,] choć zrodzone z grzechu, potrafi złagodzić Sprawiedliwość. Bóg bowiem potrafi
posłużyć się dla Dobra nawet tym, co stworzyła Nienawiść, aby zadać cierpienie. Ja też nie
chciałem innego środka, aby usunąć Grzech, gdyż nie ma sposobu większego niż ten.»

Słowa


....Trzeba umieć odróżniać słowa próżne od słów użytecznych. Słowo jest bezużyteczne – i to na ogół w bezużyteczności rozwija się grzech – kiedy się mówi o brakach drugiego komuś, kto nie może temu zaradzić. Wtedy to jest zwykły brak miłości, nawet jeśli omawia się sprawy prawdziwe. Tak samo jak brakiem miłości jest czynienie wymówek mniej lub bardziej cierpkich bez dołączania rady do wyrzutów. A mówię o upomnieniach słusznych. Inne są niesprawiedliwe i są grzechami przeciwko bliźniemu. Ale kiedy ktoś widzi jakiegoś bliźniego, który grzeszy i cierpi z tego powodu, gdyż grzeszący obraża Boga i wyrządza krzywdę swej duszy, i kiedy sam zdaje sobie sprawę, że nie jest zdolny ocenić wagi grzechu bliźniego i kiedy się nie czuje wystarczająco mądrym, aby powiedzieć słowo, które mogłoby nawrócić, i kiedy zwraca się do jakiegoś sprawiedliwego, mądrego i powierza mu swą troskę, wtedy nie popełnia grzechu, gdyż jego wyznania mają za cel położenie kresu zgorszeniu i zbawienie duszy.
 
To tak jakby ktoś, kto miał krewnego chorego na jakąś przynoszącą wstyd chorobę. To pewne, że będzie usiłował ją trzymać w ukryciu przed ludźmi, ale w tajemnicy pójdzie o niej powiedzieć lekarzowi: „Według mnie, mój krewny jest chory na tę chorobę, ale ja nie potrafię mu [nic] doradzić ani go pielęgnować. Przyjdź sam lub powiedz, co mam robić”. Czy uchybia miłości wobec krewnego? Nie. Przeciwne! Uchybiłby, gdyby udawał, że nie dostrzega choroby i pozwalał jej się rozwijać, aż do śmierci przez źle rozumiane uczucie roztropności i miłości....