piątek, 2 lutego 2018

Wróżby i wróżbici

Zadajecie pytania o przyszłość, płacą za to pieniędzmi.

Czy nie widzicie marności swojej w tym zachowaniu???

Ludzie owładnięci duchem pytona, zapewniają sobie pieniądze przepowiadaniem [przyszłości] i udzielaniem odpowiedzi na [pytania] ciasnych umysłów ludzkich, chcą poznać przyszłość, aby wiedzieć, “jak sobą pokierować”.

Człowiek jednak nie może sam sobą pokierować. To Bóg kieruje człowiekiem, który w Niego wierzy! I na nic się nie zda poznanie przyszłości lub przekonanie, że się ją zna, jeśli i tak nie
mamy środka, by zmienić przepowiedzianą przyszłość.
Środek jest tylko jeden: prosić Ojca i Pana, żeby nas wspomogło Jego miłosierdzie.
Zaprawdę powiadam wam, że ufna modlitwa może zamienić karę w błogosławieństwo. Ten jednak, kto ucieka się do ludzi, aby móc – jako człowiek i ludzkimi tylko środkami – zmienić przyszłość, nie potrafi wcale się modlić lub czyni to bardzo źle.

komentarz
Pamiętajcie - z jakich kart by nie wróżyła osoba, ile by nie miała znaków krzyża na ścianach i obrazów świętych, taka osoba nie ma u Boga błogosławieństwa. 
Jeśli wróżby się spełniają to spełniają się na naszą zgubę, na nasze zatracenie, a nie na naszą korzyść. Dlaczego mogą się spełniać, bo diabeł tego chce, kierując nas prosto do nie wiary w Boga, uzależnienia od wróżb, choroby psychicznej a to wszystko są środki oddalające człowieka od Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz