środa, 28 września 2016

«Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».

http://dziennikparafialny.pl/2013/xiii-niedziela-zwykla-c-30-vi-2013-komentarz-do-ewangelii/

 

........ Słowa skierowane do drugiego człowieka zdają się być przykre, choć w rzeczywistości być może tak naprawdę takimi nie są. Prawdopodobne jest, że ojciec tego człowieka nie był martwy czy nawet umierający. Człowiek ten powiedział: „Pójdę za tobą po śmierci swego ojca”. Pewien urzędnik na Wschodzie opowiada o niezwykle zdolnym młodzieńcu arabskim, któremu zaproponowano stypendium na uniwersytecie w Oxfordzie lub w Cambridge. Tak odpowiedział na tę propozycję: „Przyjmę ją, gdy pogrzebię swego ojca”. W tym czasie jego ojciec miał nie więcej niż czterdzieści lat.

Słowa Jezusa wskazują, że we wszystkim jest punkt zwrotny. Jeżeli zostanie on przeoczony, ważne zadanie najprawdopodobniej nie zostanie wykonane. Psycholodzy powiadają, że uczucia często decydują o działaniu. I tak na przykład czasem chcemy napisać list – ze współczucia, z wdzięczności czy w celu złożenia gratulacji. Jeżeli odłożymy napisanie tego listu do następnego dnia, to najprawdopodobniej nigdy go nie napiszemy. Jezus zachęca nas do natychmiastowego działania, gdy nasze serca są pełne zapału.

Słowa skierowane do trzeciego człowieka zawierają prawdę, której nikt zaprzeczyć nie zdoła: Żaden oracz nie wyprowadził prostej bruzdy, odwracając głowę wstecz. Serca niektórych ludzi tkwią w przeszłości. Stale patrzą oni do tyłu i ciągle myślą o dawnych dobrych czasach.

Chrześcijanin zawsze idzie na przód i to nie ku zachodowi, lecz ku wschodowi słońca. Hasłem Królestwa Bożego nie jest „w tył zwrot”, lecz „naprzód marsz!” Temu człowiekowi Jezus nie powiedział: „pójdź za mną” ani „wróć do domu”, lecz po prostu rzekł: „Nie akceptuję niezdecydowanej służby” i zostawił go samego sobie.

 

 

No to do roboty .... :) ............... założyłam wreszcie tego bloga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz